Ahhhh... Te wypowiedzi... I czemu ma służyć ta tzw. "POPRAWNOŚĆ" ??? A tej "anonimowej"... proponuję bardziej się rozglądać i częściej chodzić po ulicach, ponieważ nie wiele jest na nich kolorów takiej KLASY, jaką nam proponuje JULIA !!! Bo.
Jak już wcześniej wskazywano, blog służy również do wyrażania opinii, sformułowanych oczywiście w nienapastliwy sposób. A Pani na mnie napada, nie rozumiejąc kontekstu. Napisałam "zwyczajny look polskiej ulicy (w domyśle:"ale") z żywszymi kolorami. Co oznacza, że Julia zaproponowała żywsze kolory niż polska ulica (czyli że co do zasady Polacy nie ubierają się kolorowo). Comprende?
pięknie kochana-a nie zamarzłaś,brrrryy buziaki T.t
OdpowiedzUsuńZaledwie poprawnie. Zwyczajny look polskiej ulicy z żywszymi kolorami. Czym się tu mamy inspirować? Nuda.
OdpowiedzUsuńChciałbym, żeby takie kolory były zwyczajnym lookiem polskiej ulicy ;)
OdpowiedzUsuńRowniez bym sobie tego zyczyla...swietnie Julia wszystko dobralas! Pozdrawiam, Iza F.
OdpowiedzUsuńLook prozaiczny....w calej tej stylizacji podoba mi sie pasek:)))
OdpowiedzUsuńAhhhh... Te wypowiedzi... I czemu ma służyć ta tzw. "POPRAWNOŚĆ" ??? A tej "anonimowej"... proponuję bardziej się rozglądać i częściej chodzić po ulicach, ponieważ nie wiele jest na nich kolorów takiej KLASY, jaką nam proponuje JULIA !!! Bo.
OdpowiedzUsuńJak już wcześniej wskazywano, blog służy również do wyrażania opinii, sformułowanych oczywiście w nienapastliwy sposób. A Pani na mnie napada, nie rozumiejąc kontekstu. Napisałam "zwyczajny look polskiej ulicy (w domyśle:"ale") z żywszymi kolorami. Co oznacza, że Julia zaproponowała żywsze kolory niż polska ulica (czyli że co do zasady Polacy nie ubierają się kolorowo). Comprende?
UsuńHmmm...widze,ze na tym blogu zrobil sie podzial na"przyjacielsko-rodzinne "wpisy i rzetelna,obiektywna ocene...mysle,ze nie tedy droga:)
OdpowiedzUsuń