piątek, 8 lutego 2013

Kraków



3 komentarze:

  1. Julio jak podobał Ci się Kraków, ja spędzam w nim pół mojego życia :) Co prawa mieszkam pod Krakowem, ale w Krakowie pracuję :)

    Widzę że zwiedziłaś centrum, przy następnej okazji zapraszam na Krakowski Kazimierz (żydowska dzielnica) jest piękny , klimatyczne restaurację serwujące pyszne zapiekanki krakowskie,wąskie uliczki pełne tajemnic, bulwary wiślane...
    Jednym słowem dzielnica z duszą.

    Pozdrawiam Małgorzata Ł

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapomniałam dodać, wyglądasz jak gwiazda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mieliśmy się wybrać na Kazimierz ale było tak zimno, że po chwilowym spacerze po rynku, marzyliśmy tylko żeby wejść gdzieś do środka na kolacyjkę i winko:)Następnym razem na pewno odwiedzimy Kazimierz. Sam Kraków....cóż...uwielbiam!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.