poniedziałek, 3 września 2012

Jarać " na legalu" ?

Oglądałam właśnie program Tomasza Lisa, w którym gośćmi byli Ziobro i Palikot. Rozmawiali na temat marihuany....z tej okazji przypomnę mój post z czerwca, może nie wszyscy czytali.
Dodam tylko, że każdy jest kowalem swojego losu i wie, że każde działanie ma swoje konsekwencje czy to przechodzenie na czerwonym świetle, czy przekraczanie prędkości podczas jazdy samochodem czy palenie papierosów ( jak ja to robię, chociaż chciałabym rzucić ) ale jakoś nie rzuciłam mimo, że prawie wszędzie jest zakaz palenia.
Palić "na legalu" czy nie ? ...jedno wiem na pewno...zakazany owoc smakuje lepiej !
Nakazy, zakazy...czy to pozwala nam uniknąć błędów..raczej nie, w większości człowiek uczy się na błędach....swoich...osobistych.., które popełniamy każdego dnia.
Za posiadanie niewielkiej ilości narkotyków wsadzają młodych ludzi do więzienia...a może by tak zapewnić im ciekawe zajęcia dodatkowe np. sportowe, ale takie, żeby państwo " fundowało "a nie -  rodziców nie stać na książki do szkoły bo co roku wymyślają nowe a co tu mówić o zajęciach dodatkowych, które by młodego człowieka zafascynowały w odpowiednim dla niego czasie.
Od wszystkiego można się uzależnić, od pracy, od tabletek przeciwbólowych, od słodzenia herbaty...tylko od nas zależy, czy się uzależnimy...Ja powtarzam mojemu synkowi, żeby nigdy nie palił papierosów bo to głupota, na pewno będę mu wpajać, żeby nie brał narkotyków !!! Ale czy wsadzanie do więzienia za posiadanie niewielkiej ilości jest rozsądne ? Uważam, że nie !!!
Poniżej link z czerwca odnośnie marihuany :
http://www.juliatomaszewska.com/2012/06/konopia.html?showComment=1339165703402

Kolorowych snów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.