Wisława Szymborska
" Na lotnisku "
Biegną ku sobie z otwartymi ramionami,
wołają roześmiani: Nareszcie ! Nareszcie !
Obije w ciężkich zimowych ubraniach,
w grubych czapkach,
szalikach,
rękawiczkach,
butach,
ale już tylko dla nas.
Bo dla siebie - nadzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.