Dziś nie ukrywam, że mam też drugie oblicze : kiedy wstaje rano, moja twarz przypomina kotlet schabowy i daleko mi do okazu świeżości. Ta strona jest nawet ciekawsza. Także u kobiety.
Lubię jak w związku nie tematów tabu. Mam kolegów, którzy od lat kiszą się w małżeństwie. Pytam ich, czy żona czasem puści przy nich bąka. " Stary ! Nigdy ! " Żyją w strasznej iluzji, idealizują swoje partnerki - przecież prawdziwa kobieta nigdy kupy nie robi....To głupie. Miałem taką sytuację ostatnio, koleżance wymsknęło się na pierwszej randce. Uśmiechnęła się i obróciła wszystko w żart. W jej zachowaniu nie było wstydu. Podobało mi się to. Również na takich podstawach trzeba budować związki. Nie jestem naturalistą, ale nic, co ludzkie nie jest mi obce. "
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.