Wystawa w Intimissimi...:)
Widzę to...rano...śniadanie przyniesione do łóżka...w takim stroju...JESTEM NA TAK !!!hihi
W sumie koszulka nie jest konieczna...:)
Panowie dziś po zakupy a jutro śniadanko do łóżka dla swojej królewny...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.