sobota, 26 stycznia 2013

I odleciała:(

Wczoraj kolacyjka, winko...
Dziś obiadek, kawka, pogaduchy o życiu, szybkie zakupy i poleciała do zimnej Norwegii.
Mam nadzieję Izunia,że next time przylecisz na dłużej. Buźka i dzięki za wszystko:)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.