poniedziałek, 28 stycznia 2013

Idea n 17

 OPALANIE

Aż do końca epoki wiktoriańskiej żadna szanująca się dama nie tolerowała opalenizny, brązowa karnacja była oznaką przynależności do klasy pracującej i mówiła o godzinach spędzonych na pracy w polu. Kobiety z wyższych sfer chroniły się przed promieniami słonecznymi przy pomocy parasolek i nakryć głowy.
Szaleństwo opalania zapanowało w latach 20. XX wieku. Powstały nowe trendy mody plażowej, kobiety coraz chętniej odsłaniały ciało, aby pochwalić się złocistą opalenizną. Na początku XX wieku lekarze i naukowcy zaczęli promować kąpiele słoneczne ze względu na wytwarzanie przez skórę witaminy D. Nadciągały zmiany.
Coco Chanel pokazała piękną opaleniznę, zachęcając do niej rzeszę swoich fanek. Największym luksusem było opalanie się na plażach Lazurowego Wybrzeża. 
Coco Chanel na plaży
 Projektanci mody natychmiast zareagowali. Jean Patou, Sonia Delaunay i Elsa Schiaparelli zaprojektowali jaskrawe stroje kąpielowe.
 Strój kąpielowy projektu Jean'a Patou
 Dzięki modnym w latach 30. kostiumom można było pięknie opalić plecy, które następnie eksponowano w wieczorowych sukniach.
W następnej dekadzie pojawiła się moda plażowa pozwalająca jeszcze bardziej odkryć ciało- bluzki sięgające powyżej talii, szorty i sandały.
Bikini pojawiło się w 1946 roku.

W latach 60. Brigitte Bardot wywołała ogromny skandal, opalając się topless na plaży w Saint-Tropez. 
Brigitte Bardot
 W 1964 roku projektant Rudi Gernreich zaprojektował monokini- majtki z wysoką talią całkowicie odsłaniające piersi. 

 Dzisiaj opalanie się topless lub nago nie jest niczym zaskakującym, chociaż domy mody nie promują nudyzmu. Bikini jest często bardzo skąpe, a kostiumy kąpielowe mają otwory odsłaniające ciało. Opalanie nie jest współcześnie postrzegane jako zdrowotna kuracja, ze względu na przedwczesne starzenie się skóry a także nowotwory. Z tego względu dużą popularność zdobywają kosmetyki samoopalające i brązujące.

Zródło:100idei, które zmieniły modę; Harriet Worsley

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.