poniedziałek, 14 stycznia 2013

Idea nr 16


 UBIERZ SIĘ SAM

Na przełomie XIX i XX wieku częste zmiany stroju w ciągu dnia były stałym elementem życia elit. Obowiązywały suknie wieczorowe, dzienne, wizytowe oraz popołudniowe. Należało być ubranym odpowiednio do sytuacji i pory dnia. Włosy czesano co wieczór i spinano każdego ranka, trzeba było dokładnie sznurować gorset. Żadna kobieta nie dałaby sobie rady bez pomocy pokojówki. 


 Zatrudnianie pokojówki było czymś na porządku dziennym, lecz I wojna światowa wszystko zmieniła. W Wielkiej Brytanii wiele kobiet pracujących w domach zamożnych rodzin musiało porzucić swoją pracę, by zająć miejsce walczących na froncie mężów, na przykład w fabrykach. Po wojnie klasy średnie próbowały wrócić do starego układu i zatrudnić służbę, lecz nie było to łatwe. Byli pracownicy nie chcieli porzucać swoich nowych zajęć, często w transporcie czy biurach. Cieszyła ich niezależność i wyższe zarobki.
W latach 20-tych swobodne sportowe stroje, dotychczas kojarzone z klasą pracującą, zaczęli nosić wszyscy. Wiązało się z tym mniej prania i prasowania, ubieranie się nie zajmowało już tyle czasu. Stosowano praktyczne uczesania, takie jak proste koki, krótkie fryzury były modne i łatwe do ułożenia.
Przedstawicielki klas średnich porzucały niewygodnie i czasochłonne stroje. Zaproponowano fartuchy i stroje do kuchni, dzięki którym można było gotować i nadal wyglądać atrakcyjnie.
Coco Chanel stworzyła nowoczesną, smukłą i chłopięcą sylwetkę. 
Projekty Coco Chanel

Po zakończeniu II wojny światowej pojawienie się lodówek, odkurzaczy oraz innych urządzeń gospodarstwa domowego uniezależniło codzienne życie od obecności służby. Co więcej, nie wszystkich ówczesnych bogaczy stać było na pomoc domową. Skończyła się pewna epoka i związany z nią styl życia. 
Młoda kobieta, lata 20-te. Ilustarcja Russella Pattersona
Źródło: 100 idei,które zmieniły modę; Harriet Worsley

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.