poniedziałek, 16 lipca 2012

Alanya

Nareszcie prawdziwy kebab...czy tak trudno u nas robić takie...bez kapusty,cebuli, itd...:)
Do tego oczywiście ayran...piję 1 litr dziennie....uwielbiam !


1 komentarz:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.