środa, 9 stycznia 2013

LA MANIA w końcu w Trójmieście!

A dokładnie w Gdyni, w centrum handlowym KLIF.
Dziś było otwarcie butiku, natomiast oficjalne otwarcie, na które przybędzie Joanna Przetakiewicz odbędzie się 16 stycznia. Ja oczywiście byłam już dziś. Moje wrażenia? No cóż, będąc nie raz w butiku w Warszawie, wiedziałam czego się spodziewać. Piękny, luksusowy butik, asortyment jeszcze w całości nie dotarł ale ja już się zakochałam w jednej sukience:) Oto ona:


Cudowna, zawsze modna, do wykorzystania na wiele okazji, po prostu KLASA!
Najpierw kilka słów o marce LA MANIA a później jeszcze kilka moich zdjęć z butiku w Gdyni.






La Mania to ekskluzywna polska marka modowa dla kobiet ceniących sobie luksus i klasę.
 Została założona przez Joannę Przetakiewicz, która pełni obecnie funkcję dyrektora kreatywnego.
 Joanna Przetakiewicz " Moda to moja wielka pasja, namiętność. Po prostu mania"
 Jakie były jej początki?
O tym mówi sama Joanna:  "Potrzeba matką wynalazku i właśnie od tego wszystko się zaczęło. Kilka lat temu poznałam młodą, zdolną projektantkę Magdę Butrym. Od pierwszej chwili miałyśmy świetny kontakt. Poprosiłam ją o uszycie sukienki, która idealnie zdawałaby egzamin w każdej sytuacji i którą już dawno widziałam oczyma wyobraźni. Problem polegał na tym, że ciągle nie mogłam jej znaleźć. Prowadzę bardzo dynamiczny tryb życia. Są dni, kiedy cały czas jestem zajęta. Rano spotkanie, potem wywiadówka w szkole, oficjalne okazje, a wieczór w teatrze lub służbowa kolacja. Nie mam czasu, by się przebierać kilka razy w ciągu dnia. Potrzebowałam czegoś uniwersalnego, ale w moim stylu, czyli kobiecego, nowoczesnego i reprezentacyjnego."
Właśnie takie są kreacje La Mani- proste formy, minimalizm środków, podkreślenie kobiecej sylwetki, staranne wykończenia oraz najlepsze materiały. W kolekcjach znajdziemy sukienki, marynarki, bluzki, spódnice, kombinezony, kurtki, spodnie a także akcesoria i biżuterię. Od razu zyskały rzeszę fanów, także wśród gwiazd i celebrytek.
Sonia Bohosiewicz
Doda
Hanna Lis

Joanna buduje markę luksusową w każdym calu.
Świadczy o tym chociażby wystój butiku w Galerii Mokotów.
"Dokładnie wiedziałam, jak ma wyglądać butik. Cały w aksamicie, w czerwieni i szarościach. Ważna była przestrzenna i komfortowa przymierzalnia, z wieloma lustrami i odpowiednim światłem. Moją wizję od razu uchwycił projektant wnętrz Wiesław Olko. Powstał projekt, który, tak jak nasze kolekcje, łączy klasykę z nowoczesnością. W butiku znalazła się gigantyczna lampa Inga Maurera przedstawiająca radosny, komiksowy wybuch. Kiedy ją zobaczyłam pierwszy raz, zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Mój entuzjazm przekonał autora lampy, aby ją oddać w moje ręce. Powstała tylko w jednym egzemplarzu i nie była przeznaczona do sprzedaży. Jego osobisty asystent z ekipą zawieszał ją w Warszawie. Musieli być pewni, że jego ukochane dzieło znajdzie się w odpowiednim miejscu. Chyba nie mogli sobie wymarzyć lepszego towarzystwa niż magnetyzująca, wisząca obok na ścianie rzeźba Anisha Kapoora – „Czerwony dysk”. Stwarza iluzję przeniesienia nas w inną przestrzeń, a także oddaje usłyszane dźwięki we właściwy sobie, tajemniczy sposób. Chciałam zadbać o wyjątkową atmosferę, przytulną, ale jednocześnie intrygującą, gdzie nie tylko chodzi o zakupy."- mówi założycielka. 

 Co ciekawe, ojcem chrzestnym marki jest sam Karl Lagerfeld, wieloletni przyjaciel Joanny. Od niego czerpie wskazówki na temat mody i biznesu. "Poznaliśmy się poprzez wspólnych przyjaciół kilka lat temu i natychmiast poczuliśmy chemię między nami. Po prostu się w nim zakochałam. Zawsze bardzo wspierał moją pracę i miał na mnie duży wpływ." -opowiada Przetakiewicz.

 W sierpniu w lodyńskim domu mody Harrods ruszyło stoisko La Mania. Biorąc pod uwagę fakt, że Harrods bardzo uważnie dobiera najemców i rzadko decyduje się na marki, za którymi nie stoi solidna przeszłość i historia, można mówić o dużym sukcesie. 

 W przyszłym roku La Mania ma wkroczyć do Rosji, na Ukrainę, do Japonii i Chin. Przetakiewicz pamięta również o swoich polskich klientkach i planuje otwierać kolejne salony w największych centrach handlowych w kraju.
A teraz kilka moich zdjęć:
Jak zwykle imponująca lampa












8 komentarzy:

  1. Julia wyślij plisss ten post do Roberto:-)niech wie biedaczek co go czeka

    OdpowiedzUsuń
  2. bierz przeciez to dla ciebie szyta T.T

    OdpowiedzUsuń
  3. Elenko jestem za,należy się tobie T.T

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka robi wrażenie, jest ładna i klasyczna, fajnie, że są kieszenie. Wyglądasz super! Długo czekałem na otwarcie tego butiki. Dzięki za pierwsze informacje i zdjęcia. D.

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie się prezentujesz w tej sukience, jak zresztą we wszystkim :) ładnemu we wszystkim ładnie :) Daria

    OdpowiedzUsuń
  6. Nareszcie mamy La Manię:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sukienka extra!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, że mama la Manię w Trójmieście.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.